Giełda klasyków: 100 lat sztuki na 4 kołach

RM Auctions we współpracy z domem aukcyjnym Sotheby's zapraszają na aukcję, która ma szansę pobić niejeden rekord. Już w czwartek, 21 listopada, w Nowym Jorku zostaną zlicytowane samochody, których wybór każdego miłośnika motoryzacji przyprawi o gęsią skórkę.

Aukcja odbędzie się pod hasłem ART OF THE AUTOMOBILE. Zgodnie z nim licytowane będą absolutnie wybitne samochody reprezentujące sztukę na czterech kołach. To przekrój przez cały wiek motoryzacji; prawdziwe unikaty, auta, które kreowały styl, wyznaczały trendy i kształtowały wyobraźnię. Możemy być pewni, że dolary inwestorów popłyną szerokim strumieniem. RM Auctions to gwarancja profesjonalnie wybranych, przygotowanych i zaprezentowanych klasyków. Są to samochody ze znaną i udokumentowaną historią, często unikatowe, zawsze w doskonałym stanie.
Najstarszy w ofercie Stutz z 1912, jeden z pierwszych amerykańskich wozów wyścigowych. Przewidywana cena: od 800 tys. do 1,2 mln dol.
Minerva to ekskluzywna przedwojenna marka belgijska — tu w jedynym zachowanym egzemplarzu karosowanym w Stanach Zjednoczonych. Przewidywana cena: od 900 tys. do 1,4 mln dol.
Auburn Twelve Speedster to jeden z najbardziej pożądanych amerykańskich klasyków. Wyprodukowano zaledwie 20 egzemplarzy tego auta, a Speedster jest najbardziej poszukiwanym. Przewidywana cena: 1–1,6 mln dol.
Duesenberg Beverly — poza wspaniałym nadwoziem zachwyca unikatowością — to jedyny egzemplarz z silnikiem fabrycznie doładowanym kompresorem, na dodatek zachowanym w oryginale. Spodziewana cena: 2–2,5 mln dol.
Wykonany na życzenie Sir Johna Leigha zdecydowanie wyprzedził swoją epokę i nie przypomina żadnego innego Royce'a w historii. Przewidywana cena: 2–2,8 mln dol.
Inspirowane lotnictwem arcydzieło firmy karoseryjnej Figoni et Falaschi, jedno z trzech zachowanych coupé na krótkim podwoziu. Przewidywana cena: 3–4 mln dol.
Wyjątkowy i kabriolet w wydaniu Figoni et Falaschi, ikona stylu art déco. Oczekiwana cena: 8–10 mln dol.
Hiszpański supersamochód z ekstrawaganckim francuskim nadwoziem przygotowanym przez J. Saoutchika. Przewidywana cena: od 800 tys. do 1 mln dol.
Ferrari 250 było pierwszym gran turismo legendarnej marki. Tu w wyjątkowej oprawie, z nadwoziem opracowanym przez Pininfarinę (jeden z ośmiu egzemplarzy karosowanych poza fabryką Ferrari). Spodziewana cena: 2,25–2,75 mln dol.
W sumie zostanie wystawionych ponad 30 samochodów. Poza modelami marek Maserati, Ferrari, Mercedes-Benz, BMW, Aston Martin, Porsche i Jaguar z lat 50. i 60. pojawi się kilka amerykańskich prototypów, w tym niesamowity Lincoln Indianapolis z Carozzeria Boano Torino z układem wydechowym inspirowanym rozwiązaniami z myśliwców.
Będzie również wyjątkowy Plymouth Superbird z 1970, a także bolid Formuły 1 Ferrari z 1997 roku i Bugatti Veyron 16.4 Grand Sport Bleu Nuit — ikona współczesnej motoryzacji, ze 150 stworzonych sztuk cabrio, jedyny w tym zestawieniu kolorystycznym.
Więcej informacji o wybranych samochodach z aukcji znajdziecie na Giełdzie klasyków:
http://www.gieldaklasykow.pl/tag/rm-auctions/.
Zapraszam również na facebookowy fanpage: www.facebook.com/GieldaKlasykow

Ten artykuł ma 2 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze